Beż, czerń i róż...
Witajcie!
mam trochę zaległości w publikowaniu swoich prac,
ale Drugorodna już nie przesypia całych dni, tylko "zaprasza" do zabawy,
a Pierwszorodny chce bym się wykazywała kreatywnie - tyle, że w piaskownicy... ;)
...ale w końcu Księżniczka idzie spać,
a na dworze robi się ciemno, więc nie da się już robić babek z piasku,
i to właśnie wtedy mam chwilę na swoją pasję. ;)
Dziś chcę Wam pokazać uniwersalną kartkę na każdą okazję.
Na zlocie scrapbookingowym w Katowicach,
skusiłam się na papiery z Studio 75 - bo wcześniej
jakoś nie miałam odwagi kupić "czarnych" papierów...
Ostatecznie jestem zaskoczona, jak fajnie się z nich tworzy.
A Wam jak się podoba efekt końcowy?
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz