Witam.
Chciałam przygotować coś na wyzwanie pt. "Pudełko na skarby"
i trochę się zastanawiałam co by tu, bo drewnianej szkatułki żadnej w domu nie miałam...
A ponieważ skończyła mi się herbata, to pudełko już było,
tylko trzeba było wymyślić jakieś skarby... ;)
Dla mnie największym skarbem materialnym są zdjęcia
- uwiecznione radosne chwile, uśmiech, smutki, wygłupy, i to co spod ręki wyjdzie...
Więc już wiedziałam, że będzie to pudełko albumowe.
Ostatecznie nie dla mnie, tylko dla "Człowieka Lasu" - kto zna, ten wie... ;)
Zresztą sami zobaczcie.
Pudełko po liptonowych piramidkach, pokryłam kilka razy białym gesso
i użyłam czarnej, perłowej mgiełki.
Następnie przykleiłam papier z motywem pnia drzewa...
Sami wiecie jak to jest- wszystkie tekturki, kartki itd. trzeba zostawić bo "przyda się".
Więc miałam karton, który usztywnia paczki z bazami kartkowymi
- pocięłam go na kwadraty i okleiłam papierami ;)
Do tego trochę sznurka, tektury falistej i jest... ;)
Tekturka z głową jelenia, a 21, bo to na urodziny...
A że "Człowiek Lasu" robi noże..
Recykling na całego... ;)
Pracę zgłaszam na wyzwania:
Pozdrawiam serdecznie!